"Lily, jesteś tutaj." Powiedziała pani Morgan, przyciągając ją do szybkiego uścisku, podczas gdy jej oczy nerwowo rozglądały się za nią, szukając zięcia. Zrezygnowane westchnienie opuściło jej usta, gdy odsunęła się od uścisku, nie widząc go, "Pewnie znowu jest zajęty pracą." Powiedziała, zanim Lily zdążyła wymówić swoją codzienną wymówkę, a Lily odpowiedziała jej napiętym uśmiechem.
"Myślę, że z
















