Christopher zmarszczył nasadę nosa, wchodząc do gabinetu Ashera. "Wylałeś na siebie całą alkoholową zawartość świata i zamarynowałeś się w tym? Dlaczego tak śmierdzi?"
Asher obrócił się na krześle i spojrzał na Christophera znudzonym wzrokiem. To prawda, pił. Pił dużo, zwłaszcza po tym, co stało się z Lily.
Desperacko pragnął ją objąć, uśmiechnąć się do niej, znaleźć wymówki i zwolnić ją z tego
















