Chwila ciszy zawisła między nimi, zanim pan Morgan westchnął, stukając laską o podłogę, jakby próbował się uspokoić, a Lily przełknęła ślinę. Wiedziała, że przychodząc tutaj, da mu więcej możliwości, by ją uderzyć, ale... Jej wzrok powędrował do matki i w momencie, gdy ich spojrzenia się spotkały, matka odwróciła wzrok. Zacisnęła usta i wypuściła powietrze. Oczywiście, nie było żadnego "ale".
"Wi
















