– Co ty tu robisz, Charlotte? Nie powinnaś być w szpitalu? – Charlotte uśmiechnęła się złośliwie, wchodząc do środka i siadając obok Christophera, który teraz wyglądał na winnego. Asher uniósł brew, wodząc wzrokiem między nimi, próbując zrozumieć, co się dzieje. – Och… – wyszeptał, zaciskając szczękę. – Czemu ją zaprosiłeś, Twig?
Christopher odchrząknął i uniósł ręce w geście poddania. – Broniąc s
















