Nathan wpatrywał się w jej obojętny wyraz twarzy, czując w sercu niewytłumaczalne ukłucie bólu.
Więc miłość *mogła* wygasnąć.
– Bello, czy nienawidzisz mnie za to, że zabrałem ci nerkę?
Usta Isabelli lekko się wykrzywiły w słabym uśmiechu pozbawionym ciepła.
Było tak wiele powodów, dla których mogła go nienawidzić, że nie wiedziała, od czego zacząć.
Jednak, jeśli chodzi o darowiznę nerki – gdyby n
















