Twarz Nathana pociemniała ze wściekłości.
Isabella lekko się uśmiechnęła.
Aby ukryć brak wiedzy, starannie dobierała słowa. "Może nie znam się na modzie, ale jak na szczęście, wiem co nieco o tym naszyjniku. Panna Wiktoria ma częściową rację – to rzeczywiście był prezent od Królowej Elżbiety dla córki, ale nie symbolizuje on władzy. Symbolizuje on całe życie oddania. To najpiękniejsze błogosławień
















