Perspektywa Mateo~
Ta pozbawiona kręgosłupa żona uciekła, gdy tylko nadarzyła się okazja, tuż pod moim nosem. Ukradła mój samochód i odjechała w stronę zachodzącego słońca, z Bogiem wie kim.
Próbowałem zachować spokój, ale wygląda na to, że moi wrogowie wiedzieli, jak wbić mi swoje ostre lance w bok.
Od tego czasu mam same pechy. Nagle czuję pustkę, o której istnieniu nigdy nie wiedziałem.
W k
















