Ariana pov~
"Co do cholery, Silvio, trzymasz moją siostrę związaną?!" krzyknęłam, biegnąc do niej. On natychmiast mnie odciągnął i przytrzymał. "Puść mnie! Robisz jej krzywdę!"
"Przestań się wiercić! Słyszałaś lekarza!" wrzasnął w odpowiedzi. Dźwięk łopat śmigłowca zagłuszał wszystko, utrudniając rozmowę.
Spojrzałam na Serenę, po której twarzy płynęły łzy. Patrzyła na mnie z przerażeniem w oczach.
















