Ariana (perspektywa Ariany)
Siedziałam tam, a w uszach dźwięczały mi słowa Matea, które miały mnie uspokoić.
– Witaj na twojej wtórnej sprzedaży.
Spojrzałam na Igora, który przez cały czas wpatrywał się we mnie, bez ruchu, bez drgnienia.
– Więc Igor, twoja propozycja? Ona jest warta miliard dolarów, jak możesz przebić tę wartość? – zaczął Mateo, a mój żołądek się ścisnął. Spojrzałam nerwowo na Ma
















