Ryker i ja zerwaliśmy się na równe nogi w mgnieniu oka. Musiał najpierw odłożyć Aurorę, zanim ruszyliśmy w stronę frontu pałacu, gdzie znajdowała się wiadomość. Spodziewałam się pudełka czy czegoś, co wskazywałoby na to, że dostałam przesyłkę, ale zamiast tego na ścianie z boku pałacu przyklejona była kartka. Oderwałam ją i przejrzałam zawartość, a po dwóch linijkach zorientowałam się, że to stron
















