OCZY CAMILLI
Zanim odkryliśmy wszystko, co było do odkrycia o matce Fredericka, nie mogłam powstrzymać współczucia dla niego. Nie udało nam się jeszcze ustalić, gdzie mieszkała, kiedy była z nim, ale było jasne, że żyli sami i nigdy nie miał okazji do kontaktu z rodziną. Zastanawiałam się, czy w ogóle chodził do szkoły, ale nie było sposobu, aby się tego dowiedzieć. Serce bolało mnie na myśl o mał
















