Zander przez chwilę w milczeniu wpatrywał się w przestrzeń. Rozumiał, do czego zmierza jego brat, ale wciąż miał wątpliwości.
– Jeśli tak się czujesz, Alex, to się z tobą zgadzam, zawsze cię będę wspierał. Chcę tylko, żebyśmy postępowali ostrożnie, żebyśmy nie wrócili do punktu wyjścia, nie mając żadnych tropów. Potrzebujemy planu, a pierwszym krokiem jest znalezienie pielęgniarki, która brała udz
















