"Więc Fryderyk i jego wnuk ośmielają się zwoływać spotkanie pod moją nieobecność?" - zapytał Alex gniewnie.
"Co oni w ogóle chcą przez to osiągnąć? Nie jesteśmy w jakimś ludzkim systemie, gdzie władzę można przejąć i przekazać następnej osobie. Ja jestem Alfą, przywódcą tej wspaniałej watahy i to, co mówię, obowiązuje. Dlaczego uparcie mnie denerwują, nawet o tym wiedząc?" - dodał.
Alex zaczynał s
















