Max spojrzał na Georgię sceptycznie: – Tak, pokoje, liczba mnoga. Zarezerwowałem pokój dla każdego z nas.
Georgia oparła się na siedzeniu, starając się nie okazywać rozczarowania.
„Dlaczego tak bardzo mnie to obchodzi?” – zastanawiała się. – „Przecież nie jesteśmy razem”.
Serce wciąż jej ciążyło, a ona wpatrywała się w znajomy krajobraz za oknem.
Georgia westchnęła: – Tęskniłam za tym miejscem.

![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)







![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=128&q=75)






