Georgia mocno ścisnęła telefon. "Przepraszam, co powiedziałeś?"
Max mówił głośniej i wolniej: "Powiedziałem, że możesz się tu do mnie wprowadzić. Z tego, co pisałaś, nie masz gdzie się podziać, a czy nie musisz się wyprowadzić jutro?"
"Nie, nie mam gdzie się podziać" – przyznała Georgia. "Po prostu nie chcę ci sprawiać kłopotu ani sprawiać, żebyś czuł się za mnie odpowiedzialny."
Po drugiej stroni

![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)







![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=128&q=75)






