Rozdział 44
Perspektywa Vito
Policja obiecała, że wróci i oto byli.
Serce mi zamarło, gdy policjant wręczył mojemu ojcu kartkę.
Nie mogłem uwierzyć, że nas złapali.
Cała nasza ciężka praca, żeby rozbić ten gang, poszła na marne.
"Co to znaczy?" – zapytałem, a głos mi drżał.
"To znaczy, że pański ojciec jest aresztowany za napaść i pobicie" – odpowiedział funkcjonariusz.
"Otrzymaliśmy zgłoszenie, ż
















