Rozdział 87
Vito szybko wezwał policję i karetkę dla Lisy. Została natychmiast przewieziona do szpitala, a Vito cały czas był przy niej. Marco zniknął, a Vito martwił się, że mógł być zamieszany w napaść.
Mijały dni, Lisa została wypisana ze szpitala. Wciąż dochodziła do siebie, ale była wdzięczna, że żyje. Vito spędzał dni, opiekując się nią, dbając o jej komfort i bezpieczeństwo.
Pewnej nocy, Vi
















