~Tamia~
Zeszłam z łóżka i spojrzałam na Sylwestra.
Był zmartwiony, a potem jego emocje opadły.
Wyjrzałam przez okno; była noc. Próbowałam wstać z łóżka i zdałam sobie sprawę, że jestem naga.
Nie wiedziałam, co powiedzieć. Zamiast tego owinęłam się prześcieradłem i zeszłam z łóżka, gotowa do wyjścia.
"Dokąd myślisz, że idziesz?" Zapytał mnie, a ja nie mogłam na niego spojrzeć.
"Do mojego pokoju," p
















