~Sylwester~
Byłem podekscytowany tym odważnym krokiem, który podjąłem. Czułem zawrót głowy i chciałem uczcić nasze zaręczyny.
Zauważyłem, że Tamia wpatruje się w swój pierścionek, co wywołało u mnie uśmiech, bo widziałem, że jej się podoba. Podczas kolacji w jadalni panowało tak radosne ożywienie, że byłem szczęśliwy, że dałem miłości szansę.
Nigdy nie sądziłem, że moje serce jeszcze kiedykolwiek
















