– Przepraszam – powiedziałam, zostawiając ją osłupiałą.
Kobieta była prawdopodobnie zazdrosna, że to mnie udało się złowić grubą rybę. No cóż, trudno.
Doszłam do loży i zobaczyłam Sylwestra w gorącej kłótni z jakimś mężczyzną. Byli trochę do siebie podobni, ale tamten był starszy od Sylwestra i nie nosił długich włosów. Domyśliłam się, że to może być Dominic Volkov, brat Sylwestra.
Nie wiedziałam,
















