– A co z tobą? Ktoś wyjątkowy z przeszłości, czy przez cały czas tylko orgie? – droczyłam się z nim, a on się roześmiał.
Zerwał winogrono i delikatnie włożył mi je do ust. Postanowiłam zassać jego palec zmysłowo, a on powoli go wysunął. Jego oczy zrobiły się czarne, co oznaczało, że jego wilkowi się to podobało.
– Jesteś niegrzeczną kobietą, Tamio – powiedział, a ja zachichotałam.
– Była ktoś. Mia
















