~Sylwester~
Tamia wyglądała olśniewająco na uroczystej kolacji zaręczynowej i z przyjemnością się nią chwaliłem.
Widziałem pożądliwe spojrzenia skierowane w jej stronę, co napawało mnie dumą. Szczerze mówiąc, nie mogłem uwierzyć, że w końcu robię ten wielki krok. Byłem wdzięczny za to, z kim go robię.
Odkąd Tamia pojawiła się w moim życiu, sprawiła, że poczułem rzeczy, które uważałem za martwe, i
















