– Pan Norton?
Oczy Vivian otworzyły się szeroko, gdy zobaczyła znajomą postać na wózku inwalidzkim.
Jej oczy natychmiast się rozszerzyły. – F-Finnick?
Czy ja śnię?
Finnick zmierzył ją od stóp do głów, rejestrując jej zarumienioną twarz, błyszczące oczy i obcisły strój, który podkreślał jej piękne kształty.
Jej uroda go irytowała.
Kto chodzi do pracy w takim stroju? Nic dziwnego, że przyciąga tylu
















