Atmosfera w pokoju nagle zgęstniała.
– Fabian? – Finnick uniósł brwi na jego widok. – Co ty tu robisz?
Fabian nie był tak wprawny w ukrywaniu uczuć jak Finnick. Kiedy zobaczył Finnicka, wzdrygnął się i odparł: – Jakiś zbir próbował mnie zaatakować w redakcji. Vivian została ranna, bo próbowała mnie ochronić. Więc ją tu przywiozłem.
Serce Vivian zamarło.
Czy on robi to specjalnie? Dlaczego musiał o
















