Bum!
– Co ty do cholery robisz? – krzyknęła Vivian, dawno zapominając o szoku, jaki wywołał Finnick, wstając.
Zanim skończyła zdanie, zdążył już rozerwać jej sukienkę na strzępy.
Finnick oparł swoje ciało o jej, zamykając ją w ścianie mięśni i męskiej dominacji.
– Finnick! Co ty…
Vivian próbowała coś powiedzieć, ale przerwał jej gwałtownie, przykładając usta do jej ust.
To było tak, jakby karał ją
















