Fabian zaniósł swój lunchbox do spiżarni, żeby go podgrzać. Nie spodziewał się jednak, że wpadnie prosto na Vivian i kompletnie go zatkało.
Twarz Vivian stała się nieprzenikniona. Odwróciła się, żeby odejść, ale Fabian zawołał za nią.
– Vivian!
Vivian nie zatrzymała się i dalej zmierzała na zewnątrz. Poczuła, że Fabian chwyta ją za nadgarstek i musiała się zatrzymać. Vivian odwróciła się i ujrzała
















