Gdyby tylko Vivian kochała mnie tak szaleńczo jak Ashley, do tego stopnia, że byłaby gotowa zrobić dla mnie wszystko… Jak wspaniale by było…
Wzdychając do siebie, Fabian potrząsnął gwałtownie głową, by otrząsnąć się z marzeń. "Tym razem ci odpuszczę. W przyszłości nie rób nic lekkomyślnego bez omówienia tego ze mną, dobrze?"
Słysząc, że jej darował, na twarzy Ashley pojawił się wyraz ulgi i radośc
















