– K-kupić pianino? U Carlosa? – Serce Evy podskoczyło.
<Czy Gigi w ogóle zdaje sobie sprawę, ile to kosztuje?>
Giselle, nie zważając na oszołomienie Evy, pociągnęła ją wprost do salonu Carlosa.
Firma Carlosa zajmowała aż trzy piętra w Golden Square.
Od progu, w salonie na parterze, oszołomiła je feeria najwyższej klasy instrumentów muzycznych z całego świata.
Widok pianin zaparł Evie dech w piersi
















