Tego dnia Andre miał iść do akademii z Benjaminem. Jednak gdy dotarł do drzwi Benjamina, cicho odszedł, słysząc, jak ojciec Benjamina rzuca napad złości.
Connorsowie nigdy nie witali Boba, a mimo to wywołał wielką scenę. Jestem prawie pewna, że jest skazany na zagładę. Nawet Ben nie mógł przyjść do szkoły z tego powodu. Jaka szkoda, że nie może nam powiedzieć, co się wydarzyło...
Giselle nie była
















