Nikt nie zauważył szoku, który przemknął przez twarz Boba, gdy usłyszał słowa Giselle po zakończeniu rozmowy z policją.
<Skąd ona to wiedziała?> zastanawiał się Bob, marszcząc brwi.
Ryan próbował wstać, ale Giselle udaremniła jego ruch, chwytając go za włosy i uderzając głową o ziemię.
„Powiedz, że ci przykro” zażądała.
„Pieprz się, Giselle!” krzyknął Ryan, próbując się uwolnić.
Giselle nie miała
















