„Przechodziłem obok niej...” mruknął Joel.
„Przechodziłem obok?” zapytał John, unosząc brwi. Następnie wziął swoją laskę.
Krople zimnego potu spłynęły po twarzy Joela, gdy zobaczył laskę w dłoni Johna.
Nie było mowy, żeby dał Johnowi znać, że próbuje zwerbować Giselle.
„Dziadku, myślę, że Giselle jest naprawdę dobrą dziewczyną!”
Słysząc to, usta Johna powoli wygięły się w uśmiechu.
„Masz rację. To
















