„Witaj, drugi kapitanie!” Uwielbiam tę wersję Rosie. Kocham, kiedy jest radosna i figlarna. Wtedy wydaje mi się, że świat jest taki piękny i może wcale nie jest tak zły, jak ludzie myślą. Ale może jest zły dla nich, bo nie mają w swoim życiu kogoś takiego jak Rosie. Szczerze mówiąc, trudno znaleźć kogoś tak wspaniałego jak ona, bo jest po prostu jedyna w swoim rodzaju.
„Hej, piękna,” mówię, szybko
















