Gapiłem się na to zdjęcie od dziesięciu minut. Moje demony brały górę, szeptały mi do ucha wszystkie lęki, które próbowałem od siebie odepchnąć. Starałem się zwalczyć te mroczne myśli, które groziły zniszczeniem związku, za który byłem wdzięczny, związku z moją żoną.
Wszystko między mną a Emily układało się dobrze. Byliśmy szczęśliwi i nie mieliśmy problemów, więc nie miałem powodu, by wierzyć, że
















