Zanim się obejrzałam, byłam już Panią Kensington. Kensingtonką byłam już od czterech miesięcy. Zaczynałam się przyzwyczajać do mieszkania z nim pod jednym dachem, mimo że na początku naszego małżeństwa byłam bardzo niespokojna. W każdym razie nie widywaliśmy się zbyt często.
Według mediów nasz ślub był legendarny. Dla mnie to był wielki spektakl, którego nie mogłam się doczekać, aż się skończy. Mo
















