Katarzyna podniosła głowę, ale kelner wyrzucił ją z restauracji, zanim zdążyła się dobrze rozejrzeć.
Nagle podszedł wysoki, silny mężczyzna, emanujący ciepłem słonecznego światła. W ciemnoniebieskim, dwurzędowym blazerze wyglądał naturalnie elegancko.
Jego rysy twarzy były niezwykle wyraziste i przystojne. Ciemne, głęboko osadzone oczy i grube, długie brwi nadawały mu imponującą aurę.
Shaun Hil
















