Katarzyna w końcu była wolna.
40 minut później zjawiła się u Freyi. Ta miała roztrzepane włosy i ziewnęła sennym głosem na widok niespodziewanej gościni. „Znowu się pokłóciłaś? Ile dni tym razem planujesz tu zamieszkać?”
„Tym razem to poważne. Już tam nie wracam.” Katarzyna zmieniła buty na domowe pantofle zanim weszła do środka.
„Żartujesz. Zrezygnowałaś z małżeństwa, a teraz zmieniłaś zdanie
















