„Wiem, że jestem twoją żoną z urzędu, ale czy kiedykolwiek traktowałeś mnie jak żonę?” – Katarzyna prychnęła. – „W twoim mniemaniu jestem niczym więcej niż bezczelną kobietą, gorszą od każdego, kogo znasz”.
Wliczając Ethana i Rebeccę.
Jeśli tak było, dlaczego miała iść na kompromis?
Shaun wściekł się na jej wyniosłe zachowanie. – „Dobrze, że to wiesz…”
– „Tak, dobrze. Wcześniej tego nie wiedz
















