Katarzyna dodała: „Potrzebuję tych przypraw do gotowania. Kupiłam też trochę makaronu, żeby ugotować ci coś, jak wrócisz późno z pracy. A tak w ogóle, kończy nam się papier toaletowy i szmatki”.
W tej chwili Shaunowi zdawało się, że ta kobieta jest jego żoną, biorąc pod uwagę, jak dbała o wszystko w domu.
„A propos…” – wskazała na pudełko chusteczek – „…to włożę do twojego samochodu. W ten spo
















