Ethan elegancko otworzył i zamknął cienkie usta. Katarzyna słyszała jego słodkie słowa niezliczoną ilość razy. Tym razem jednak serce jej pękało.
„Tak, jestem okropna. A więc przyszłaś się na mnie zemścić w imieniu swojej narzeczonej?”
„Do tej pory nie zdajesz sobie sprawy ze swojego błędu” – dodał furiacko Ethan. – „Pan i pani Jones są już tobą niezadowoleni. Dlaczego nie możesz się zachować? L
















