Z lekkim sercem Catherine opuściła biuro i ruszyła w stronę Green Mountain. To była najdroższa, luksusowa dzielnica willi w Melbourne. Tylko naprawdę bogaci ludzie mogli sobie pozwolić na nieruchomości w tym miejscu.
Przy wjeździe do osiedla zatrzymał ją ochroniarz, więc musiała iść pieszo do domu.
Przy basenie stał mężczyzna wyglądający na około trzydzieści lat. Wysoki, o łagodnych, wydłużonych
















