Uroczysta kolacja odbyła się w hotelu Wiltspoon, miejscu, w którym Serenity nigdy wcześniej nie miała okazji postawić stopy. Hotel Wiltspoon był jednym z najwytworniejszych hoteli w mieście. Niektórzy mówili, że to obiekt siedmiogwiazdkowy, ale Serenity nie miała pojęcia, czy to prawda, ponieważ nie śledziła tego typu informacji.
Ciotka Jasmine przybyła do hotelu przed dziewczynami i zamieniła kilka słów powitania ze swoimi znajomymi. Następnie poprosiła dzieci, by weszły do środka, sama pozostając przy drzwiach, czekając na przyjazd Jasmine i Serenity. Gdy zamówiony przez nią samochód podjechał za innymi, ciotka uśmiechnęła się, delikatnie unosząc kąciki ust.
Kilka minut później Jasmine, z Serenity tuż za sobą, podeszły do ciotki.
„Ciociu Rachel.”
„Pani Lowe.”
Serenity i jej najlepsza przyjaciółka przywitały się z Rachel. Rachel nie była do końca zadowolona z obecności Serenity, znała ją bowiem wcześniej. Musiała przyznać, że dziewczyna, która straciła rodziców w młodym wieku, była piękniejsza od jej siostrzenicy. Pomimo pochodzącej ze średniozamożnej rodziny, Serenity emanowała naturalną gracją i klasą.
Ciotka początkowo obawiała się, że Serenity może przyćmić jej siostrzenicę, ale gdy matka Jasmine wspomniała, że Serenity jest mężatką, Rachel odetchnęła z ulgą. Widząc, że Serenity zrezygnowała z wieczorowej sukni na rzecz codziennego stroju, wybrała lekki makijaż i zrezygnowała z biżuterii, Rachel ucieszyła się, że jej efektowna siostrzenica przewyższa naturalne piękno Serenity. Przynajmniej Serenity była rozsądna i znała swoje miejsce.
„Chodźcie ze mną. Zaprowadzę was do środka. Jasmine, pokaż zaproszenie. Ochrona sprawdzi je przy rejestracji.”
Jasmine natychmiast wyjęła zaproszenie.
„Uważajcie na siebie w środku. Starajcie się mówić mniej, a więcej obserwować. Jeśli nadarzy się okazja, przedstawię was innym. Seren, bardziej ufam tobie niż Jasmine. Pilnuj Jasmine, żeby nie wpakowała się w kłopoty. Hotel Wiltspoon należy do jednej z najbogatszych rodzin w mieście. Dzisiaj wieczorem mogą tu być ich spadkobiercy.”
Rachel szepnęła następnie do siostrzenicy: „Jasmine, byłoby to wielkim błogosławieństwem dla naszej rodziny, gdybyś zdobyła serce jednego ze spadkobierców. Ta rodzina zazwyczaj prowadzi raczej skryty tryb życia i ceni zdrowe wartości rodzinne. Nie słychać o nich wiele w kontekście walki o władzę. Co najważniejsze, mężczyźni z tej rodziny są na tyle porządni, że nie mają kochanek.”
„Moja córka jeszcze nie jest w wieku, w którym można wychodzić za mąż. W przeciwnym razie zachowałabym tę szansę dla niej.”
Rachel w gruncie rzeczy była bliżej związana ze swoją córką niż z siostrzenicą. Jej córka miała jednak zaledwie siedemnaście lat i nie była pełnoletnia.
Jasmine odpowiedziała: „… Ciociu Rachel, nawet mi się nie śniłoby wspinać się po drabinie społecznej poprzez małżeństwo z najbogatszą rodziną w Wiltspoon.”
Przyjechała tu dla jedzenia.
Serenity stała obok nich, słuchając bez wtrącania się. I tak była tu tylko na drugim planie. Jej oczy skupiały się na jedzeniu, ponieważ mówiono, że hotel Wiltspoon ma wspaniałych kucharzy.
„Jakie jest nazwisko tej najbogatszej rodziny?”
Chociaż Jasmine nie była marzycielką, nie powstrzymało jej to przed ciekawością.
„York.”
„York? No cóż, to dziwne?” Jasmine szturchnęła swoją najlepszą przyjaciółkę, ponieważ nowy mąż Serenity miał to samo nazwisko.
Serenity wiedziała, o co chodzi jej przyjaciółce, ale po prostu uśmiechnęła się bez słowa. Chociaż jej mąż nosił nazwisko York, Zachary nie miał żadnego związku z najbogatszą rodziną poza nazwiskiem. Zdarzało się przecież, że osoby miały to samo pełne imię i nazwisko, a co dopiero samo nazwisko.
„Yorkowie mogą mieć mnóstwo pieniędzy, ale nie są snobkami. Rodzina zaakceptuje każdą kobietę wybraną przez ich synów, o ile będzie to osoba o dobrym charakterze. Yorkowie są dość otwarci.”
Rachel nie miała żadnych skrupułów, namawiając siostrzenicę, by zwróciła uwagę na Yorków. Jej siostrzenica była ładna i miła. Rodzina Jasmine również była zamożna, i chociaż nie dorównywała najbogatszej rodzinie, Soxowie byli w czołówce.
Nieskrępowana postawa Jasmine kusiła Rachel, by pociągnąć ją za ucho. Ostatecznie Rachel bezradnie rzekła: „Powinnyście już iść. Właśnie zobaczyłam znajomą. Idę się z nią przywitać.”
„Ciociu Rachel, to my już pójdziemy.”
Jasmine pośpiesznie pociągnęła Serenity, by uciec od natręctw ciotki Rachel. Ciotka Rachel była dokładnie taka jak jej mama. Nic dziwnego, że ciotka Rachel dobrze dogadywała się z mamą. Były dwie krople wody.
To była pierwsza wizyta Serenity w hotelu Wiltspoon, podczas gdy Jasmine była tu już kilka razy. Prowadząc swoją najlepszą przyjaciółkę, Jasmine zwinnie chwyciła dwa talerze jedzenia i schowała się w kącie.
„Nie znamy tych pań. Nie poświęcą nam czasu, jeśli podejdziemy i przedstawimy się. Zacznijmy jeść, Seren. Jesteśmy tu, żeby zobaczyć, jak wygląda przyjęcie w wyższych sferach.”
Serenity uśmiechnęła się: „Pani Sox cię zabije, jeśli się dowie, że jesteś tu tylko dla jedzenia.”
Mimo wszystko, Serenity też przyjechała z tego samego powodu.
Jasmine rzekła beztrosko: „Spójrz na mnie. Kim ja jestem, żebym poderwała jednego z kawalerów? Moja ciotka śni na jawie, myśląc, że spadkobiercy mnie polubią.
Seren, czy wyglądam na Miss Universe albo Miss World? Czy spadkobiercy uznaliby mnie za atrakcyjny łup? Heh. Tylko moja ciotka tak myśli. Nie przejmujmy się. Jedzmy. Hotel Wiltspoon słynie z wyśmienitego jedzenia. Byłam już wcześniej w restauracji hotelowej, ale nie mogłam się zdobyć na zamówienie niektórych dań. Były za drogie. Wreszcie mogę je spróbować.”
„Dzięki tobie, ja też mogę spróbować.”
Podobnie jak Jasmine, Serenity była obojętna na całą sytuację. Serenity była przecież mężatką.
Para schowała się w kącie, delektując się ucztą. Nagle tłum odwrócił wzrok ku wejściu do hotelu. W ciszy, która wypełniła pokój, para, która z apetytem jadła, zdała sobie sprawę, że coś się dzieje.
Serenity szturchnęła łokciem swoją przyjaciółkę i zapytała: „Jasmine, dlaczego przestali mówić? Wszyscy patrzą na drzwi. Kto tam jest?”
„Nie mam pojęcia.”
Jasmine wstała, a Serenity poszła za nią. Stając na palcach, dziewczyny próbowały zobaczyć wejście do hotelu, ale było zbyt wiele osób między nimi a drzwiami, aby zobaczyć wielkie wejście. To był całkiem spory ruch, który przyciągnął uwagę wszystkich.
Ubrany elegancko Zachary wszedł do należącego do jego rodziny hotelu w otoczeniu ochroniarzy. Organizatorem dzisiejszego wydarzenia był znany biznesmen, zaprzyjaźniony z Yorkami. Ponieważ Zachary był głową rodziny Yorków, a przyjęcie odbywało się w hotelu jego rodziny, najmniej, co mógł zrobić, to pojawić się.
Po załatwieniu ważnych spraw, Zachary pojawił się na imprezie. Jego wysoka sylwetka i atrakcyjny wygląd, pomimo napiętych mięśni twarzy i dystansującej postawy, działały jak magnes, przyciągając uwagę wszędzie, gdzie się pojawił.
„Pan York.”
„Pan York.”
Zachary był zasypywany pełnymi szacunku pozdrowieniami, gdy przebijał się przez tłum. Wysocy rangą dyrektorzy generalni witali się z Zacharym twarzą w twarz. Zachary uprzejmie kiwał głową w odpowiedzi na pozdrowienia.
















