Mama Hank'a stwierdziła, że wykształcenie Liberty poszło na marne. Nie mogła przecież dzielić się domowymi wydatkami. Hankowi najbardziej odpowiadała kobieta, która potrafiła zarządzać domem i zarabiać. A przede wszystkim, Liberty przestała dbać o siebie. Straciła urodę i wdzięk, zadowalając się byciem otyłą, zaniedbaną kulką. Nie była już tą samą osobą, którą była przed ślubem. Hank nawet nie
















