Najmłodszy syn Chelsea był tuż za Sonnym, płacząc i domagając się: „Chcę samolot, jaki dostał Sonny!”.
Sonny, ściskając zabawkę mocno przy piersi, nerwowo spojrzał na kuzyna i wyszeptał: „Przytulasy, mamo. Przytulasy, mamo”.
Liberty podniosła syna.
„Liberty, powiedz Sonny’emu, żeby dał samolot mojemu synowi. Jesteśmy twoimi gośćmi. Sonny powinien być miły dla mojego syna.”
Chelsea podeszła i o
















