„Myślałaś, że zamierzam cię przelecieć?” – głos Alfy Ashera był chropowaty, pytający, gdy spoglądał na mnie z góry. – „Tylko dobre dziewczynki są ru... przesypiane, Lolo.”
Coś błysnęło w głębi jego oczu, przez co przełknęłam ślinę. Jeśli nie zamierzał mnie… przespać, co miał w planach?
Alfa Asher chwycił pasek, którym były związane moje ręce, szarpnął brutalnie, ciągnąc mnie do swojego biurowe
















