Gdy mój pięściak uderzył Chelsea w twarz, gniew jakby całkowicie opuścił moje ciało. Zostałam stojąc, gapiając się jak głupia. Chociaż nie żałowałam swoich czynów, nigdy wcześniej nie miałam odwagi, żeby je wykonać.
Breyona stała kilka kroków dalej, szczęka jej opadła, gdy patrzyła na Chelsea.
Moje pecha dopełniło się, gdy za rogiem pojawił się Alfa Asher. Zacięłam szczęki, gdy Chelsea zaczęła z
















