Gdy ciężar tych rewelacji na nią spadł, Emma zastanawiała się, jak wyglądałoby jej życie, gdyby dorastała ze swoją prawdziwą rodziną. Pomyślała o pamiętnym dniu, w którym poznała panią Walker. Być może to wszystko było częścią tajemniczego planu Bożego, który prowadził ją z powrotem tam, gdzie naprawdę jej miejsce.
Jej rozmyślania przerwał powolny skrzypot otwierających się drzwi pani Walker i st
















