Telefon Emmy zawibrował, gdy przedzierała się przez zatłoczone ulice w drodze do domu. Odebrała szybko, a głos jej osobistej asystentki wypełnił samochód.
– Pani dyrektor, znalazłam mieszkanie spełniające pani wymagania – powiedziała asystentka, a w jej głosie słychać było wahanie.
Emma na chwilę odetchnęła z ulgą. Bezpieczne mieszkanie blisko szpitala było dokładnie tym, czego potrzebowała. – T
















