Ruch ustał i w pokoju nagle zapadła cisza. Kostki Emmy zbielały na słuchawce telefonu, gdy wyszeptała: "Mamo, oddzwonię później."
Nawet nie zdążyła zrobić kroku dalej, gdy z kuchni rozległo się głośne, radosne "Niespodzianka!".
Emma o mało nie wyskoczyła ze skóry, chwytając się za pierś, gdy jej bliźnięta, Emily i Ethan, wpadły do pokoju, a za nimi Brandon. Emily ściskała tort, z dumnym uśmieche
















