Zaniepokojona, że Yunice może żywić urazę, Lily wstała i delikatnie usiadła obok niej na łóżku. "Ostatnio źle sypiam. Ciągle śni mi się twój ojciec..."
Mówiąc to, wzięła dłoń Yunice w swoją, a jej oczy były zaczerwienione. "Gdyby tylko została mi po nim jakaś pamiątka, żebym mogła go wspominać."
"Mamo, czyż nie pobłogosławiłaś, gdy wycięto krzew róży, który zostawił ci ojciec?" Yunice spojrzała na
















