Wyatt nie wydał z siebie nawet jęknięcia. Zapierał się rękami o ziemię obok siebie, uparty i milczący, odmawiając wycofania się lub błagania o litość.
Oczy Jacksona płonęły wściekłością. Nie zamierzał przestać.
W chwili, gdy drugi cios spadł na Wyatta, Yunice zareagowała.
Jeśli nikt nie wkroczy, Wyatt może i nie umrze, ale będzie ciężko ranny.
Zanim jednak Yunice zdążyła wstać, ktoś zacisnął dłoń
















